W gotowości, ale czekamy

W gotowości, ale czekamy

Kochani, meldujemy, że jesteśmy na ostatniej prostej. Nawet śmiało możemy powiedzieć, że jesteśmy gotowi, ale jeszcze musimy kilka dni zaczekać ze startem tego sezonu.

Aktualnie na stoku znajduje się dość spora warstwa śniegu, zarówno świeżego, jak i tego z armatek. Wszystko wyratrakowane i zmrożone. Ale z wielkim niepokojem spoglądamy w prognozy i od tego uzależniamy dokładny termin otwarcia wyciagu.

Dziś rano termometry wskazywały 15 kresek poniżej zera. Wieczorem już tylko -2. Prognozy na nadchodzące dni są średnie, ma przyjść spore ocieplenie, aż do 6 stopni w plusie, do tego ciepły wiatr halny i deszcz. Rozpoczęcie sezonu w takich warunkach może skończyć się szybkim zniszczeniem misternie przygotowanego stoku i w konsekwencji jego techniczne zamknięcie w późniejszym terminie, a tego chcemy uniknąć. Nie byłoby to również bezpieczne dla początkujących narciarzy.

Czekajcie więc cierpliwie, nam też zależy, aby wystartować jak najszybciej, bo wiele miesięcy na to czekaliśmy. Ale Wasze bezpieczeństwo i odpowiednie przygotowanie stoku jest najważniejsze!